Kasprowiczanie na lądzie, wodzie, a teraz i w powietrzu!

Zdjecie

Na kartach historii naszej szkoły na pewno zapiszą się uczniowie klasy 3C, którzy jako pierwsi Kasprowiczanie wybrali się na wycieczkę klasową samolotem. Wycieczka rozpoczęła się na początku października od odprawy na lotnisku we Wrocławiu. Lot w przestworzach trwał zaledwie 25 minut, ale emocje towarzyszące podróży były niesamowite!
Chwilę później byliśmy już w centrum Warszawy, podziwiając Pałac Kultury i Nauki i życie wielkiego miasta. Odwiedzane przez nas miejsca i wystawy były niestandardowe. Zobaczyliśmy m.in. Muzeum Żydów Polskich POLIN oraz Niewidzialną Wystawę, które wywarły na nas wielkie wrażenie. Fenomenem Niewidzialnej Wystawy było to, że oprowadzali nas niewidomi przewodnicy po swoim świecie. Pokazano nam jak po omacku chodzi się po krzywych chodnikach w mieście oraz jak funkcjonować w domu. Mieliśmy okazję doświadczyć, jak się żyje w całkowitej ciemności. Naprawdę niesamowite doświadczenie!
W Muzeum POLIN natomiast mieliśmy okazję poznać historię polskich Żydów od podszewki, przechodząc przez alejki poświęcone ich historii i kulturze. Tego samego dnia zwiedzaliśmy Stadion Narodowy (trasa VIP!), od miejsc przeznaczonych dla zawodników (np. wielkich łazienek z kilkunastoma wannami) aż po lożę z kryształami Swarovskiego, która jest wynajmowana wyłącznie gościom specjalnym.
Niesprzyjająca pogoda nie pokrzyżowała nam planów i natychmiast przy chwilowym rozpogodzeniu wybraliśmy się m. in. na spacer po warszawskich Łazienkach. Ostatniego dnia, dzięki pani prof. Jolancie Kumor, wzięliśmy udział w fascynującym spotkaniu z panią Iwoną Dzięcioł-Marcinkiewicz, byłą reprezentantką Polski w łucznictwie, w budynku Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Ponadto zostaliśmy tam oprowadzeni po wystawie w Muzeum Sportu i Turystyki przedstawiającej historię Igrzysk Olimpijskich, a w tym m.in. dyscypliny Starożytnych Greków, ojca nowożytnej Olimpiady Pierre'a de Coubertin'a oraz "Ścianę Chwały Polskiego Sportu Olimpijskiego", gdzie zobaczyliśmy wszystkie medale zdobyte przez naszych reprezentantów.
Wycieczkę uważamy za bardzo udaną i mamy nadzieję, że w przyszłości Kasprowiczanie będą częściej wybierać samolot jako środek transportu.

Marta Skowron